Kuchnia biała, żółta, czerwona, a może zielona? … - oto jest pytanie, które zazwyczaj zadajemy sobie planując nową aranżację wnętrza kuchennego lub myśląc o remoncie. Kuchnia na życzenie … może zmieniać kolory. Może przyjąć wszystkie kolory tęczy. Aby móc zrealizować to marzenie musimy bardzo dobrze przemyśleć kwestię kolorystyki umeblowania. Jeśli wybierzemy neutralną kolorystykę mebli bez przeszkód będziemy mogli zmieniać naszą kuchnię tyle razy, ile tylko przyjdzie nam do głowy.

Eksperymentując z nastrojem panującym w kuchni, najłatwiej oczywiście zmienić kolory dodatków i ścian. Trzeba jednak robić to umiejętnie, gdyż nie każdy z nich będzie pasował do relatywnie stałych elementów naszej kuchni, czyli mebli. - Największą popularnością cieszy się wyposażenie w kolorach neutralnych: bielach, beżach, écru - mówi Iwona Zupańczyk doświadczony projektant Rust Group - Barwy te są na tyle neutralne, że bez obaw spróbować możemy nawet najbardziej odważnych dodatków. Do kuchni Detroit, której jasna kolorystyka frontów przełamana jest lekką barwą orzecha amerykańskiego bardzo dobrze pasują dodatki czarne, których pozorna surowość nadaje pomieszczeniu wyrafinowania i elegancji. Jeśli jednak chcemy nieco rozweselić wnętrze, równie dobrze sprawdzają się w nim dodatki w ciepłych tonacjach pomarańczy i czerwieni. Do zestawu Funchal natomiast, którego specjalnie formowane, białe płaszczyzny naznaczone są poziomymi liniami, dobrać możemy dodatki w kolorze dojrzałej śliwki. Połączenie ich z monochromatycznymi barwami ścian, różniącymi się od siebie o kilka odcieni, nadaje wnętrzu stonowanego charakteru.

Supernowoczesne czy tradycyjne, meble powinny charakteryzować się przede wszystkim trwałością, by być stałym elementem wyposażenia w naszej ciągle udoskonalanej kolorystyczne kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz