czwartek, 30 października 2008

Coraz droższa woda

Ostatnio pisaliśmy o podwyżkach energii, gazu i innych surowców energetycznych, wykorzystywanych na ogrzewanie domu. A już wkrótce należy się spodziewać wzrostu cen wody - nawet czterokrotne.

Wg prognoz Banku Światowego stale rośnie globalne zapotrzebowanie na wodę. Deficytem zagrożone są zwłaszcza Chiny, Indie oraz kraje pustynne Bliskiego Wschodu. Jednak problem dotknąć może też kraje europejskie: Niemcy, Danię, Polskę i Ukrainę, które mają jedne z najmniejszych na świecie odnawialnych zasobów wody słodkiej.
Już dziś statystyczny Polak zużywa przeciętnie 190 litrów wody na dobę, wynika z danych Greenpeace, a to o kilkadziesiąt litrów więcej niż w przypadku naszych europejskich sąsiadów. Jednak wkrótce się to zmieni, choćby za sprawą wymogów unijnych. Polska zobligowana jest przecież do wypełniania zobowiązań unijnych w zakresie modernizacji gospodarki wodno-ściekowej. Jeśli do 2015 roku nie wywiążemy się z przyjętych przez nasz kraj zadań, to niezbędne koszty prac modernizacyjnych będą musieli pokryć wszyscy odbiorcy. To oznacza, że nadszedł czas, by zacząć oszczędzać wodę.

Wprawdzie oficjalne statystyki wskazują, iż zużycie wody w Polsce spada w ostatnich latach o około 3 proc. rocznie, to jednak podwyżki i tak są nieuchronne. Nieuniknione, bo napędzane koniecznością realizacji inwestycji, które mają w ciągu najbliższych siedmiu lat podnieść jakość wody w kranach i ścieków po oczyszczeniu do poziomu norm unijnych. A to nie tylko ogromne przedsięwzięcie organizacyjne, ale i koszt, szacowany przez Wodociągi Polskie na około 60 mld zł. Okazuje się też, że środki na te inwestycje w większym zakresie niż pierwotnie planowano, znaleźć muszą samorządy. W związku z tym w najbliższych latach może dojść do skokowych wzrostów cen wody i oczyszczania ścieków, które zdrożeją nawet czterokrotnie, o czym informowała ostatnio Gazeta Prawna.

Warto już teraz zacząć zmieniać swoje nawyki i racjonalnie używać wodę w naszych domach. Jak to robić – praktyczne porady znajdziecie w artykule pt. Woda jak złoto.

wtorek, 28 października 2008

Reklama energii słonecznej

Wszystko można zareklamować, także energię pozyskiwaną ze słońca. A świadczy o tym poniższy spot reklamowy.

Ogrzewanie podłogowe – system Noppjet od Purmo

Ogrzewanie podłogowe jest coraz bardziej popularne w polskich domach ze względu na oszczędność energii i komfort użytkowania. W ofercie popularnych rozwiązań marki Purmo pojawiła się więc kolejna wersja ogrzewania podłogowego – z systemem mocowania rur o nazwie Noppjet. Wyróżnia go łatwość montażu oraz wytrzymałość.


Purmo Noppjet uni to system mocowania rury w płytach z wypustkami. Takie rozwiązanie umożliwia jednej osobie bardzo szybkie układanie rur grzejnych wodnego ogrzewania podłogowego, zapewniając jednocześnie ich właściwe zamocowanie w podłożu. Dzięki łatwości instalacji można ograniczyć dość wysokie w przypadku ogrzewania podłogowego koszty robocizny.
Płyty składają się z dwóch warstw: dolną stanowi płyta styropianowa z wypustkami na górnej powierzchni, zaś górną tworzy odporna na uderzenia folia polistyrenowa nałożona na wypustki, zwane także nopami. To właśnie ona jest elementem utrzymującym rury we właściwym położeniu. Technologia montażu instalacji ogrzewania podłogowego w systemie Purmo Noppjet jest bardzo zbliżona do technologii opartej na płycie systemowej Purmo Rolljet. Jedyna różnica to sposób mocowania rury do izolacji. W przypadku płyty systemowej Noppjet uni rura grzejna wciskana jest między specjalne wypustki. Nie są potrzebne do tego żadne specjalne narzędzia ani elementy mocujące.




Noppjet Purmo o grubości 11 mm zbudowany jest z płyty z twardego styropianu i może przenosić obciążenia do 60 kN/m2. Nadaje się szczególnie dla podłóg o dużych obciążeniach użytkowych oraz jako wierzchnia warstwa dla każdej izolacji poziomej. Po rozłożonych płytach Purmo Noppjet można swobodnie chodzić w miękkim obuwiu, a po ułożeniu powierzchnia Noppjetu jest całkowicie szczelna. Nadaje się więc doskonale do wylewek o konsystencji płynnej. Specjalny układ wypustek umożliwia układanie rur o średnicach 14, 16 i 17 mm. Kształt nopów został dopracowany idealnie. Dzięki temu mocowanie rury jest absolutnie pewne przy zminimalizowanej powierzchni przylegania rury do wypustek.

Płyty systemu Purmo Noppjet uni posiadają niemiecki certyfikat jakości RAL. Producent udziela 10 lat gwarancji na system, jeśli w całości został wykonany z elementów Purmo.

Zobacz także artykuł pt. Grzejniki plus ogrzewanie podłogowe - efektywne ogrzewanie.

Ceny nośników energii

Wg danych GUS ceny energii systematycznie rosną. Od początku tego roku, nośniki energii podrożały przeciętnie o 1,1 proc. W tym opał - o 4,4 proc., a energia cieplna - o 0,6 procent. W dodatku to jeszcze nie koniec. Coraz bardziej realna staje się dla wielu z nas wizja niedogrzanych mieszkań.

Portal Money.pl pokusił się o wyliczenie, ile zapłacimy w tym sezonie za ogrzanie mieszkania. Uwzględniono oczywiście sposób ogrzewania. Ze wstępnych tylko wyników wyszło na to, że różnice w wydatkach sięgają nawet ponad 100 procent!

Przeanalizowano koszty energii związane z ogrzaniem budynku o mocy szczytowej po stronie instalacji wynoszącej 20 kW, co odpowiada budynkowi średniej wielkości, o średniej izolacyjności i o oknach średniej jakości lub średniemu domowi jednorodzinnemu wykonanemu w dobrych technologiach energooszczędnych.

Z zestawienia Money.pl wynika, że zdecydowanie najtańszy jest węgiel. Właściciele lokali, którzy stosują to paliwo zapłacą za ciepło ponad dwa razy mniej niż ci, którzy mają ogrzewanie olejowe lub elektryczne.

Oczywiste jest, że sporym zainteresowaniem cieszą się różne tanie rodzaje węgla, np. ekogroszek i miał. Nieco mniejszym ogrzewanie gazowe i olejowe, co związane jest z wyższą ceną tych surowców. Najdroższe ciepło jest wytwarzane z energii elektrycznej.

Należy jednak pamiętać, że tradycyjne nośniki energii - węgiel, drewno choć są najtańsze, to odchodzą do przeszłości. Czas obecnie na źródła alternatywne - pompy ciepła, energię słoneczną, czy wiatrową. Niestety ze względu na wysokie koszty budowy i montażu są one wciąż raczej ciekawostką niż chętnie i masowo stosowaną technologią.

Aktualne ceny surowców sprawdzić można w przygotowanym zestawieniu: Ceny energii i innych surowców energetycznych - X 2008.

czwartek, 23 października 2008

Konferencja Archipelag o energooszczędnym i nowoczesnym budowaniu

W scenerii gotyckich wnętrz wrocławskiego Muzeum Architektury 16 października 2008 r. odbyła się konferencja dotycząca nowoczesnych rozwiązań w budownictwie jednorodzinnym oraz symboliczne zainicjowanie budowy supernowoczesnego wysoko energooszczędnego domu LUMINA HOUSE.

Na zaproszenie Pracowni Projektowej ARCHIPELAG z kraju i zagranicy przyjechali do Wrocławia partnerzy nowoczesności – akcji DOMY XXI – oraz przedstawiciele wydawnictw i firm pośredniczących w sprzedaży projektów domów. W pierwszej części konferencji w Muzeum Architektury wykład, którego tematem była „Rola energii odnawialnych w budownictwie jednorodzinnym”, wygłosił Szymon Firląg z Narodowej Agencji Poszanowania Energii, następnie prof. Wiesław Marciniak przedstawił zagadnienie wykorzystania pomp ciepła w budownictwie jednorodzinnym, zaś Leszek Krakowski z firmy Multimedia Communication mówił o roli paszportów energetycznych. Pierwsza część wykładów zakończyła się podsumowaniem współczesnych trendów oraz kierunków dla budownictwa jednorodzinnego w Polsce, które współistniejąc w Europie muszą mieścić się w szerokiej perspektywie rozwoju – nauki, techniki, finansów, a także stanu środowiska naturalnego.

Druga część konferencji, bazując na ogólnych wnioskach wcześniejszych prelekcji, była przykładem praktycznego podejścia do projektowania i budowy domów jednorodzinnych. Swoje doświadczenia w tym zakresie oraz wymierne efekty współpracy szerokiego grona specjalistów zaprezentowała Pracownia Projektowa ARCHIPELAG. Dzięki skoordynowanym działaniom architektów – z Polski i z Danii oraz doradztwu w zakresie stosowania nowoczesnych materiałów i technologii udało się stworzyć projekt budynku komfortowego, przyjaznego środowisku i ludziom, korzystającego z najnowszej wiedzy technicznej, jednak w sposób zrównoważony i optymalny. Przedstawiony został projekt LUMINA HOUSE – o jego powstawaniu mówili jego twórcy: arch. Artur Wójciak – prezes Grupy Archipelag i Henrik Norlander Smith z firmy VELUX. Prezentację nowoczesnych systemów zastosowanych w LUMINIE poprowadziła kierowniczka działu projektowego ARCHIPELAGU – arch. Dorota Palmączyńska, zaś w trakcie wykładu można było usłyszeć wypowiedzi ekspertów z firm partnerskich współtworzących dom LUMINA: o pompach ciepła (Stiebel-Eltron) mówił Wojciech Radziszewski; o wentylacji mechanicznej z rekuperacją (Rekuperatory) – Maciej Kosowski; o systemie solarnym (Velux) – Grzegorz Janiczek; o ogniwach fotowoltaicznych (Schüco) – Krzysztof Matoszko; o wykorzystaniu wody deszczowej (Polska Woda Deszczowa) – Jerzy Mikulski; o oświetleniu zewnętrznym, systemach domofonowych i alarmowych (Siedle) – Harald Kallinich; zaś o integracji systemów oraz zarządzaniu światłem i dźwiękiem (Microtech) – Jarosław Kołcun.

LUMINA HOUSE – pierwszy supernowoczesny i wysoko energooszczędny dom stworzony w ramach powszechnie stosowanych rozwiązań Europie, który zostanie wybudowany w Długołęce k. Wrocławia – jest przykładem budynku zaprojektowanego z myślą o ludziach, mocno osadzonego w kontekście współczesnych problemów – jak choćby wciąż rosnących kosztów energii potrzebnej do codziennego funkcjonowania domu. LUMINA to dom komfortowy, ale równocześnie oszczędny: ma bardzo małe zapotrzebowanie na energię do ogrzewania budynku, jest świetnie izolowany, co ogranicza do minimum straty ciepła, korzysta z odnawialnych źródeł energii – słońca i ziemi, szanując środowisko, niwelując emisję CO2 do atmosfery i odzyskując wodę deszczową. Dzięki wszechstronnemu spojrzeniu projektantów projekt ten wymyka się dzisiejszym klasyfikacjom – to zdecydowanie więcej niż projekt gotowy, odpowiedni zarówno dla indywidualistów, jak i dla ludzi ceniących sobie rozwiązania sprawdzone przez innych. LUMINA HOUSE wyznacza nowe ścieżki dla budujących, pokazując wartościowe rozwiązania warte zastosowania w nowo budowanych domach.

Uroczystym zakończeniem spotkania ekspertów było podpisanie aktu erekcyjnego pod budowę LUMINY – ze strony ARCHIPELAGU przez arch. Artura Wójciaka i arch. Roberta Wójciaka, a ze strony firmy Velux przez arch. Monikę Kupską-Kupis i arch. Henrika Norlandera Smitha. Zaproszeni goście w znakomitych nastrojach, pomimo niesprzyjającej aury, zostali przewiezieni autokarami do Długołęki, gdzie dopełniono obyczaju – zakopując akt w miejscu przyszłych fundamentów. Krótkie spotkanie na posesji zaplanowanego Centrum Edukacji DOMY XXI, które zostanie uruchomione w LUMINIE we wrześniu 2009, zakończyło się gratulacjami dla inicjatorów przedsięwzięcia oraz życzeniami szybkiej i sprawnej realizacji. Wszystkich zainteresowanych już dziś zachęcamy do śledzenia postępów prac na placu budowy w przyszłości.

środa, 22 października 2008

Obudowa wanny i nie tylko

Zbliżający się okres zimowy oznacza, że w większości przypadków zewnętrzne prace budowlane zostaną wstrzymane aż do wiosny. W tym czasie wzrośnie udział niemałego przecież rynku prac związanych z wykończeniem i aranżacją wnętrz, ich remontem i renowacją. Dla wykonawców niebagatelne znaczenie ma fakt, z jakim materiałem będą mieli do czynienia podczas tak wymagających prac, jak np. wykonanie obudowy kominka czy zabudowy kuchni.

Xella Polska poprzez System 20 cm oferuje kompletne rozwiązanie, obejmujące nie tylko sam proces wznoszenia konstrukcji, ale także następujący po nim etap wykańczania wnętrz. Wchodzące w skład Systemu 20 cm cienkie bloczki YTONG o grubości 5; 7,5 i 10 cm dają architektom możliwość zaprojektowania funkcjonalnych, estetycznych, a przede wszystkim niebanalnych rozwiązań.

Projektowanie z cienkich bloczków YTONG pozwala na zrealizowanie każdego, nawet najbardziej ambitnego pomysłu - mówi Zdzisław Wysoki, architekt z firmy ABG Architekci. - Ma to szczególne znaczenie wówczas, gdy projekt wnętrza przewiduje „miękkie", organiczne linie. Elementy wykonane z bloczków YTONG można łatwo formować w dowolne kształty niewielkim nakładem pracy, a efekty ograniczone są jedynie wyobraźnią projektanta - dodaje.

Cienkie bloczki YTONG umożliwiają wykonanie najróżniejszych elementów wnętrz: poręczy schodów, zabudowy kuchni, łazienki czy kominka.

W łazience cienkie bloczki YTONG można zastosować do wykonania szafki pod umywalkę, zabudowy brodzika czy wanny. Bloczki możemy bardzo łatwo profilować do odpowiedniego kształtu za pomocą pacy z płótnem ściernym lub struga. Sklejamy je zaprawą klejową, gruntujemy i oklejamy np. płytkami ceramicznymi. Po wyszpachlowaniu możemy nałożyć na nie tynki dekoracyjne - mówi Piotr Partyka, instruktor Xella Polska. - Stosowanie tych elementów Systemu 20 cm znacznie skraca czas potrzebny na remont łazienki - stwierdza.

Podczas jednej z realizacji budowy domu inwestor, widząc, jak proste jest murowanie ścian w białej technologii, poprosił nas o zrobienie karmnika dla ptaków. Przygotowaliśmy drobne elementy wycięte z bloczka YTONG i posklejaliśmy je - opowiada Dariusz Wnętrzak z firmy wykonawczej ARDES. - Bloczki YTONG dają się łatwo obrabiać, więc wykonanie różnego rodzaju małych elementów, łuków i skosów nie stwarza żadnych problemów - podsumowuje.

Właściwości cienkich formatów bloczków YTONG sprawiają, że pracować mogą z nimi zarówno profesjonaliści, jak i domowi majsterkowicze. Małe poręczne pakiety zawierające precyzyjnie wykonane, oryginalne bloczki YTONG zapakowane w żółtą folię stanowią wraz z pięciokilogramową zaprawą łatwy do transportu zestaw. Wszystko to powoduje, że tworzenie elementów wnętrz i ich aranżacja staje się czystą przyjemnością.

Wygląd zewnętrzny budynku jest jedną z najważniejszych jego cech. Ale na ogólną, pozytywną bądź negatywną ocenę obiektu, wpływa przede wszystkim jego funkcjonalność i estetyka wnętrz. Warto o tym pamiętać planując jesienno-zimowe prace wykończeniowe.

Zapraszamy do obejrzenia filmu, jak można obudować wannę za pomocą cienkich bloczków z betonu komórkowego YTONG.

wtorek, 21 października 2008

Kurs dla bezrobotnych na audytora energetycznego

No tak, wszyscy wiemy, że od 1 stycznia będzie potrzebnych wielu audytorów energetycznych do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków. Jednak nie wszyscy się do tego nadają, aby takie świadectwa wydawać. Nawet jak skończą odpowiednie kursy. A zaproszenie właśnie na bezpłatne „Szkolenie przygotowujące do sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej” wystosował do swoich bezrobotnych Grodzki Urząd Pracy w Krakowie.
Wymagania:
- ukończenie co najmniej studiów magisterskich, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym
- posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych
- brak karalności za przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe.

Nie jesteśmy przekonani, czy to jest najlepszy pomysł. Na pewno największy biznes zrobią firmy szkolące, a urzędy wykażą się w swoich statystykach. Pytanie, czy nie straci na tym inwestor zlecający wykonanie świadectwa energetycznego.

Czym się różni audyt od świadectwa energetycznego?

Ostatnio wiele mówi się na temat świadectw energetycznych, które wydawane na podstawie badań audytorskich, mają wskazywać na wysokość zapotrzebowania budynku w energię. Czym jednak różni się audyt energetyczny od badania mającego na celu wydanie certyfikatu?

Co to jest świadectwo energetyczne pisaliśmy nie raz. Dla przypomnienia, to wydany przez uprawnionego audytora dokument, który określa wielkość rocznego zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb związanych z użytkowaniem budynku lub lokalu, czyli energii na potrzeby ogrzewania, ciepłej wody, wentylacji, klimatyzacji i oświetlenia.

Audyt energetyczny to badanie, a na jego podstawie sporządzone opracowanie określające zakres, parametry techniczne oraz ekonomiczne przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. Ma ono na celu wskazanie usprawnień, optymalnych rozwiązań w budynku, które pozwolą na zwiększenie jego efektywności energetycznej, a co za tym idzie oszczędności energii. Audyt energetyczny zwany również termomodernizacyjnym realizowany jest w oparciu o ustawę o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych (Dz. U. Nr 162, poz. 1121 z późn. zm.) oraz rozporządzenie wykonawcze Ministra Infrastruktury z dnia 14 lutego 2008 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy audytu energetycznego (Dz. U. Nr 33, poz. 195).

Różnice pomiędzy audytem a certyfikatem energetycznym.

Audyt, podobnie jak świadectwo, ma służyć ocenie jakości ochrony cieplnej budynku oraz stanu i sprawności źródeł ciepła i instalacji c.o., c.w.u., wentylacji, klimatyzacji i oświetlenia. W celu ich sporządzenia obliczane jest sezonowe zapotrzebowanie budynku na ciepło oraz wskazywane są możliwości usprawnień. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bowiem audyt energetyczny stanowi punkt wyjścia dla termomodernizacji, a świadectwo to dokument określający charakterystykę energetyczną istniejącego budynku, jak również jego klasę energetyczną. Nawet w zakresie zadań wykonawcy czy sposobu realizacji widoczne są różnice: audyt energetyczny opiera się na wskazaniu metody i kosztów termomodernizacji a świadectwo charakterystyki energetycznej wskazuje jakość i koszty eksploatacji. Audyty energetyczne sporządzają audytorzy energetyczni dla potrzeb termomodernizacji, natomiast świadectwa charakterystyki energetycznej sporządzać będą audytorzy sporządzający świadectwa charakterystyki energetycznej budynku. Wreszcie częstotliwość sporządzania tych dokumentów jest inna: audyt energetyczny co do zasady wykonuje się jednorazowo, natomiast świadectwo charakterystyki co 10 lat.

Więcej na temat audytu, świadectw energetycznych i termomodernizacji znajdziecie tutaj.

Skuteczna walka z wilgocią

Poprawa energooszczędności budynku nie zawsze wymaga ogromnych nakładów finansowych w procesie kompleksowej termomodernizacji. Czasem wystarczy impregnacja silikonowa ścian.

Ta mało skomplikowana, a zarazem skuteczna metoda pozwoli poprawić parametry termiczne ścian, zabezpieczając je jednocześnie przed wilgocią. Jak bardzo jest to istotne, nie trzeba chyba szczegółowo tłumaczyć. Starczy powiedzieć, iż wilgoć jest jednym z najbardziej destrukcyjnych czynników mających wpływ na trwałość konstrukcji budynku. Może bowiem prowadzić nie tylko do biodegradacji zastosowanych materiałów budowlanych, ale i obniżenia komfortu użytkowników zawilgoconych pomieszczeń, nie mówiąc już o groźnych dla zdrowia czy nawet życia pleśniach i grzybach, rozwojowi których sprzyja właśnie wilgoć.

Jednak innym poważnym skutkiem zawilgocenia ścian budynku jest obniżenie jego termoizolacyjności. W konsekwencji obiekt taki potrzebuje więcej energii do ogrzania wnętrza, co widocznie przekłada się na wysokość kosztów eksploatacyjnych.

Aby temu zapobiec, ściany impregnuje się, stosując odpowiednie preparaty, nazywane ogólnie impregnatami hydrofobowymi. Zabieg ten określa się mianem hydrofobizacji. Metoda ta, z powodzeniem stosowana od wielu lat, znakomicie zabezpiecza materiały budowlane przed nadmiernym wprowadzeniem do nich wody. Polega na pokryciu impregnatem (natryskowo, pędzlem, wałkiem) zabezpieczanej powierzchni. Użyty preparat impregnujący wniknie w przypowierzchniową warstwę materiału, a po odparowaniu pozostawi w niej środek czynny, który pokrywając kapilary materiału nada im właściwości hydrofobowe. Oznacza to, że materiał nabierze zdolność odpychania cząsteczek wody, przy jednoczesnym zachowaniu zdolności dyfuzji pary wodnej.

Impregnacja hydrofobowa umożliwia zwiększenie trwałości zabezpieczonego materiału czy nadanie odporności na korozję biologiczną. Daje też inne wymierne korzyści w postaci zmniejszonych wydatków na ogrzewanie obiektu. Zastosowanie odpowiednio dobranej impregnacji obiektu, może doprowadzić do zmniejszenia wydatków na ogrzewanie nawet o 20-30%, w stosunku do elewacji nieimpregnowanej.

Więcej w artykule pt. Silikonowa impregnacja = ciepło dla portfela.

czwartek, 16 października 2008

Kursy dla audytorów energetycznych

Na portalu TermoDom.pl znajduje się aktualna lista uczelni, z zatwierdzonym przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego programem studiów podyplomowych uprawniających do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej zgodnie z art. 5 ust. 11 ustawy Prawo budowlane (Dz.U. z 2006 r. nr 156, poz. 1118, z późn. zm.).

Świadectwa energetyczne - wytyczne dla audytorów

Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, świadectwa energetycznego dla konkretnego budynku nie może przygotowywać jego projektant, kierownik budowy czy zarządzający tym budynkiem, ani jego właściciel. Do sporządzania świadectw uprawniona będzie automatycznie, zgodnie z ustawą, grupa osób posiadających uprawnienia budowlane do projektowania – szacuje się, że będzie to około 80 tys. osób. Do tego dojdzie grupa osób, które przeszkolą się i zdadzą egzamin. Ponadto w II połowie 2009 r. zakończy się pierwsza edycja studiów podyplomowych (na uczelniach z zatwierdzonym przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego programem) uprawniających do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej zgodnie z art. 5 ust. 11 ustawy Prawo Budowlane.

W myśl postanowień ustawy z dnia 19 września 2007 r. o zmianie ustawy Prawo Budowlane (Dz. U. z 2007 r. nr 191, poz. 1373), świadectwo charakterystyki energetycznej budynku może sporządzać osoba, która:
1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych;
2) ukończyła co najmniej studia magisterskie, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym;
3) nie była karana za przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe;
4) posiada uprawnienia budowlane do projektowania w specjalności architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej albo odbyła szkolenie i złożyła z wynikiem pozytywnym egzamin przed ministrem właściwym do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej.

Za równorzędne z odbyciem szkolenia oraz zdaniem z wynikiem pozytywnym egzaminu uznaje się ukończenie, nie mniej niż rocznych, studiów podyplomowych na kierunkach: architektura, budownictwo, inżyniera środowiska, energetyka lub pokrewne w zakresie audytu energetycznego na potrzeby termomodernizacji oraz oceny energetycznej budynków.

Zobacz, jakie wymagania muszą spełnić osoby ubiegające się o uprawnienia do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej.

Jak to robią w Szwecji?




Szwecja pokazuje nie tylko dobre praktyki jeśli chodzi o energooszczędność, ale także o jej komunikowanie wśród społeczeństwa i podejście władz do tego tematu. Takim przykładem jest przeprowadzona przez urząd miasta Karlstad, we wrześniu, kampania Winds Of Vänern.















W mieście pojawiły się plakaty informujące o trwającej budowie farmy wiatrowej, która zasili miasto w zieloną energię. Z zielonej energii skorzysta 26 tysięcy gospodarstw domowych w Karlstad. Farma wiatraków stanie nad jeziorem Vänern. Plakaty, aby zwracały na siebie uwagę, zostały krzywo powieszone na drewnianych deskach oraz przywiązane linami do ziemi. Na plakatach umieszczono wielki napis: The Power of Lake Vänern’s winds will soon reach the town – zapowiedź nadejścia wiatru dla miasta.

wtorek, 14 października 2008

Bambus w budownictwie

I nie będzie tutaj mowy o bambusowych chatkach, jakie widzimy na zdjęciach z egzotycznych miejsc. Bambus w budownictwie równie dobrze sprawdza się w naszym klimacie. Tylko trzeba wiedzieć, gdzie go zastosować. No właśnie - skoro bambus został doceniony nawet przez producentów sprzętu komputerowego, dlaczego nie wykorzystać go w mieszkaniu na podłodze?

Posadzka z trawy zaskoczyć nas może swoją wytrzymałością. Zalety i potencjał bambusa są ogromne. Podstawowym argumentem za powszechniejszym jego zastosowaniem w przemyśle i codziennym użytku jest fakt, że bambus szybko rośnie: nawet, co niewiarygodne, do 50 cm dziennie i może osiągać wysokość do 30 m, przy obwodzie pnia wynoszącym od 35 cm wzwyż. Ten niezwykle szybki przyrost połączony z właściwościami, jakie bambus zyskuje w efekcie skomplikowanej obróbki technologicznej, powoduje, że z sukcesem może on zastąpić drewno. Dzięki delikatnej strukturze bambus nadaje się wyśmienicie do zastosowania jako element dekoracyjny, np. na podłogi i meble. Nie trzeba dodawać, jak wielkie znaczenie ma to dla naturalnych zasobów Ziemi, jakimi są lasy.

Jakie gatunki tej trawy nadają się na podłogi i na meble – przeczytacie w artykule pt. Postaw na bambus!

poniedziałek, 13 października 2008

Energooszczędność według ARCHON+

W przededniu zbliżających się świadectw energetycznych, przed podjęciem decyzji o budowie domu, warto rozważyć zakup energooszczędnego projektu.

- Dom energooszczędny to taki, którego zapotrzebowanie na energię jest zmniejszone na skutek ograniczenia strat ciepła. Podczas wyboru projektu domu warto zwrócić uwagę na to, ile będzie kosztowała jego późniejsza eksploatacja. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na koszty związane z ogrzewaniem budynku. Pragniemy zachęcić Państwa do zastosowania rozwiązań projektowych, dzięki którym zwiększymy energooszczędność swojego domu - mówi Monika Lisowska-Łętocha, Kierownik Pracowni Architektonicznej w Biurze Projektów ARCHON+.

O jakich rozwiązaniach projektowych mowa? Przeczytacie w artykule pt. ARCHON+ i jego sposoby na energooszczędność.

piątek, 10 października 2008

Człowiek sprawcą zmian klimatu

Dużo piszemy o oszczędzaniu energii w kontekście budownictwa. Warto jednak spojrzeć szerzej, niż tylko przez pryzmat swojego portfela (który oczywiście najbardziej nas interesuje).

Inspiracją do nowego punktu widzenia niech będzie ten film. One, zwierzęta, nie rozumieją, dlaczego tak się dzieje. Ale my wiemy, że to właśnie człowiek jest sprawcą zmian klimatu na ziemi.

Dizajnerskie kontakty i gniazdka elektryczne

Coraz więcej osób wyposażając swoje mieszkanie czy dom przywiązuje wagę do szczegółów. Wybieramy eleganckie listwy przypodłogowe, modne oświetlenie, szyjemy zasłony na wymiar. A co ze ścianami? No właśnie. Wyobraźmy sobie ścianę. Na pewno znajdują się na niej włączniki, kontakty i gniazdka elektryczne. Często na linii wzroku. Warto zadbać, aby także te elementy naszego wnętrza pasowały do całości i sprawiały pożądane wrażenie. Jak to zrobić?


Wybrać kolekcję Unica firmy Scheider Electric. Ta, jak sama nazwa wskazuje, unikatowa seria gniazd i włączników została zaprojektowana przez hiszpańskiego projektanta Mario Ruiza z pracowni Costa Design. Jest stylowa, dyskretna i elegancka. Pasuje do każdego wnętrza. Jak to możliwe? Mając do wyboru 17 kolorów ramek ozdobnych z serii Unica Plus i po 4 ramki z drewna i metalu w linii Unica Top można osiągnąć zamierzony efekt dekoracyjny: od harmonijnych świeżych barw pasteli przez nowoczesność chłodnego metalu, aż po naturalne ciepło drewna. Możliwości jest tak wiele, a może być jeszcze więcej. Wystarczy, że połączysz dowolną barwną ramkę z kolorowym wkładem mechanizmu, który możesz kupić oddzielnie. To takie proste. Ogromna możliwość tworzenia niepowtarzalnych kombinacji otwiera nowe oblicze sztuki dekoracji wnętrz. Teraz kreując unikalny styl swojego domu, sam stajesz się artystą!



Ale design to nie wszystko. Dużo większą zachętę stanowią funkcjonalne rozwiązania oszczędzające energię, zapewniające bezpieczeństwo użytkowników i podnoszące ich komfort. Kolekcja Unica w każdej chwili może zostać wzbogacona o zaawansowane funkcje sterowania radiowego z serii Unica Wireless. Najważniejsze jednak, że możliwość sterowania żaluzjami czy oświetleniem albo programowania scen świetlnych osiągamy bez konieczności przeprowadzenia remontów: bez kucia ścian, prowadzenia dodatkowych przewodów. Więcej – w artykule pt. Unica – wyrafinowana funkcjonalność i forma.

czwartek, 9 października 2008

Egzaminy na audytorów w listopadzie?

Mimo postępu w pracach legislacyjnych nad implementacją Dyrektywy EPBD do tej pory nie zostały ogłoszone terminy egzaminów na audytorów. Ostatnio zapowiedziano je na początek listopada br.

Termin taki zasugerował pod koniec września podsekretarz stanu Olgierd Dziekoński. Minister zdradził jednocześnie, że w resorcie trwają już prace nad przygotowaniem do egzaminów, opracowywane są testy egzaminacyjne. Gdy będzie to zrobione, w prasie ogłoszone zostaną terminy egzaminów, warunki naboru i powołania kandydatów komisji egzaminacyjnej.

Zdaniem ministra O. Dziekońskiego, powinno się to udać w listopadzie, co oznacza, że pierwsze egzaminy odbyłyby się na początku listopada i grudnia br. Zamiarem resortu jest bowiem umożliwienie tym, którzy kończą w tej chwili kursy, otrzymania statusu audytora energetycznego przed końcem roku. Do egzaminu będzie mógł przystąpić każdy, kto posiada wykształcenie wyższe potwierdzone tytułem magistra. Ministerstwo chce, aby uprawnienia do wystawiania certyfikatów energetycznych miały też osoby, które posiadają wykształcenie inżynierskie, ale nie ukończyły studiów magisterskich. Cały czas trwa zbieranie informacji na temat ilości kursów i osób, które są na tych kursach. To pozwoli na ustalenie realnej ilości osób zainteresowanych zdawaniem egzaminu.

Pełny artykuł o planowanych egzaminach na audytorów przeczytacie tutaj.

środa, 8 października 2008

Czas budować energooszczędnie


W dniach 16-17 października 2008 r. we Wrocławiu odbędzie się zaplanowana przez Pracownię Projektową ARCHIPELAG konferencja poświęcona nowoczesnym rozwiązaniom w budownictwie jednorodzinnym. Plan konferencji obejmuje szereg wykładów i prezentacji z zakresu energii odnawialnych, pomp ciepła, paszportów energetycznych i materiałów izolacyjnych oraz dyskusje na temat energooszczędności i szeroko rozumianej nowoczesności. Wykłady poprowadzą m. in. przedstawiciele Narodowej Agencji Poszanowanie Energii, firmy Velux, Multimedia Communication i GE Money Bank.
W drugiej części spotkania zostanie zaprezentowany premierowy projekt domu wysoko energooszczędnego - Lumina House, który zostanie wybudowany jako dom modelowy w podwrocławskiej Długołęce. Tego samego dnia będzie miało miejsce podpisanie aktu erekcyjnego, a następnie wmurowanie kamienia węgielnego na placu budowy.
TermoDom.pl jest patronem medialnym tego wydarzenia.

Zatrzymać globalne ocieplenie!


W Vancouver na ulicach pojawiły się łodzie ratunkowe, ratownicy, kamizelki ratunkowe. A to wszystko za sprawą organizacji Offsetters, która chce pokazać mieszkańcom, jaki wpływ ma i będzie miało globalne ocieplenie i zmiany klimatu.







Łodzie ratunkowe przypięto do budynków, ratownicy siedzieli na ulicach, natomiast kamizelki ratunkowe umieszczono pod ławkami. Wszystko w kolorze pomarańczowym. Celem tej akcji jest uzmysłowienie ludziom skutków zmian klimatu. Każdy z nas ma wpływ na poszanowanie środowiska naturalnego. Warto wcielić w życie proekologiczne zachowania, i to nie tylko w Kanadzie. A póki co w Polsce, właśnie zostały opublikowane wyniki badania stanu świadomości społecznej Polaków na temat zmian klimatu. Wnioski? W artykule: Polacy a zmiany klimatu.





I może już niedługo u nas też pojawią się łodzie ratunkowe?

Elektyzm klasyczny

„Eklektyzm klasyczny” to próba nazwania stylu, który wielu z nas najwyraźniej wysoko sobie ceni często nie zdając sobie z tego sprawy, a jeszcze częściej, nazywając to po prostu „tym, co mi się podoba”. Architekci i aranżtorzy wnętrz nierzadko stają przed pytaniem: ma być modnie i współcześnie, czy wygodnie i w guście klienta?

„Eklektyzmem klasycznym” nazwałabym większość wnętrz mieszkalnych urządzanych współcześnie – mówi Zuzanna Szpejnowska, właścicielka „StuidoZ” ze Szczecina - Często takie pomieszczenia jak salon, sypialnia i gabinet wyposaża się w meble i zdobienia klasyczne typu kolonialnego, biedermeierowskiego czy w angielskim stylu klubowym lub funkcjonalnym geometryzmie art deco. Natomiast w kuchni i łazience puszcza się wodzę fantazji i godzi na nierzadko futurystyczne i minimalistyczne pomysły projektanta, znawcy aktualnych trendów. W ten sposób prywatna przestrzeń życiowa doskonale uzewnętrznia ludzkie – jakże niejednolite – cechy charakteru.

W ten sposób coraz częściej projektanci wnętrz poddają się woli i sugestiom zleceniodawców podczas urządzania jednych pomieszczeń, a dostają wolną rękę w innych, tych bardziej intymnych, mniej „na pokaz”. Z psychologicznego punktu widzenia współczesne wnętrza eklektyczne, charakteryzujące się zróżnicowaniem pomieszczeń pod względem stylu wyposażenia i układu, najlepiej oddają wnętrze - a przez to upodobania i gusta - osoby lub osób, które będą w danych pomieszczeniach spędzać swoją codzienność. Właśnie ten eklektyzm o zabarwieniu klasycznym (fascynacja klasycyzmem wskazuje tu na tradycyjne podejście do ludzkiej sztuki i kultury przez większość Polaków) ma rozbijać monotonię dnia codziennego, a jednocześnie dawać poczucie komfortu, bezpieczeństwa i stabilizacji. Natura człowieka ma nie jedno oblicze i współczesna sztuka wnętrzarska jest tego najlepszym dowodem. Człowiek szuka i dąży do osiągnięcia klasycznej harmonii, jednak jej częścią jest zróżnicowanie elementów, które odpowiednio dopasowane, mogą ją dopiero stwarzać. To sprawia, że ów „eklektyzm klasyczny” już nie od dziś zyskuje miano swego rodzaju uniwersalnej sztuki użytkowej.


- W StudioZ staramy się patrzeć na każdy projekt oczami naszego klienta, próbując jednocześnie przemycić własne pomysły i koncepcje… „Eklektyzm klasyczny”, jak ja to nazywam, jest swoistą sztuką kompromisu, której musi nauczyć się każdy projektant. Większość moich projektów jest tworzonych właśnie w myśl tej zasady.

Podczas projektowania i aranżacji wnętrza elementem najistotniejszym jest gust i smak klienta. On ostatecznie decyduje jaką formę ma przyjąć miejsce, w którym będzie spędzał większość czasu, czy to w pracy, czy też po jej zakończeniu. Jeżeli klient jest osobą wyrafinowaną, posiadającą wyczucie dobrego smaku, to bez względu na to czy cały design będzie pomieszczaniem bazarowego kiczu z markowymi przedmiotami, czy ściany obwieszone będą obrazami Matejki, Wyspiańskiego oraz wypchanymi trofeami myśliwskimi i strzelbami pałętającymi się po katach, to wnętrze mieszkalne takiej osoby i tak będzie posiadać własny, indywidualny wyraz i harmonię.

- „Eklektyzm klasyczny” nie jest więc niczym złym – mówi Zuzanna Szpejnowska – Jest po prostu znakiem naszych czasów, tych wszystkich stylów i trendów przypisanych do danej epoki i wędrujących przez setki lat w różnych wariacjach przez wnętrza naszych przodków, aż do dnia dzisiejszego. Jestem pewna, że tak samo dawniej, jak i teraz urok i piękno wnętrza zależy nie tyle od architekta, co od zleceniodawcy.

Sprawdź swój komin jeszcze przed zimą!

Zimne noce i chłodne dni powodują, że u niejednego z nas sezon grzewczy się już rozpoczął. Zanim jednak zaczniemy ogrzewać domy na dobre, warto wykonać przegląd komina i instalacji grzewczej.

Od sprawnego działania komina i instalacji DGP zależy bowiem nie tylko nasz komfort cieplny, ale bywa, że także zdrowie czy nawet życie. Nieczyszczone, niedrożne kominy, zatkane kratki wentylacyjne lub wręcz ich brak są poważnym zagrożeniem. Nie ma też specjalnego znaczenia, czy komin jest nowy czy stary, bo jeśli jest eksploatowany, powinien podlegać okresowym przeglądom.

O tym, że nie jest to wymysł kominiarzy, przekonują statystyki wskazujące na ilość śmiertelnych przypadków zaczadzenia, czyli zatrucia dwutlenkiem węgla. Najczęściej mowa o nieszczelności instalacji piecyków gazowych, niedrożności przewodów kominowych czy wentylacyjnych jako głównych przyczynach tych tragicznych zdarzeń. Tym bardziej to smutne, że można było ich uniknąć. Rutynowa kontrola pozwoliłaby wykluczyć wszelkie nieprawidłowości. Jest to o tyle ważne, że sami nie jesteśmy w stanie w porę rozpoznać zagrożenia. Zatrucie tlenkiem węgla ze względu na jego bezwonny i bezsmakowy charakter jest trudne do wykrycia bez specjalnych przyrządów. Jego działanie jest nie tylko skryte, ale i niezwykle silnie toksyczne.

Najpierw pojawia się zmęczenie, potem mdłości i zawroty głowy. Zbagatelizowanie tych objawów może prowadzić do śmierci. Tak działa czad - cichy zabójca. Ostatnie badania dowiodły, że tlenkiem węgla możemy być podtruwani przez dłuższy czas zupełnie nieświadomie. Naukowcy przestrzegają, że długotrwałe podtruwanie może doprowadzić do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.

Oczywiście do zatrucia dochodzi drogą oddechową: tlenek węgla przedostaje się do krwi, łączy się z hemoglobiną, tworząc związek zwany karboksyhemoglobiną. Jest to możliwe, gdyż zdolność wiązania się CO z hemoglobiną jest 250-300 razy większa niż z tlenem. Na skutek tych zmian zmodyfikowana hemoglobina (właściwie już karboksyhemoglobina) nie może przyswajać tlenu i służyć jako przenośnik tlenu w organizmie. To powoduje, że zawartość tlenu we krwi zmniejsza się i w zależności od ilości karboksyhemoglobiny we krwi, czasu narażenia i ogólnych właściwości organizmu wywołuje odpowiednio:
- 20-30% lekki stopień zatrucia,
- 30-35% średni stopień zatrucia,
- 35-50% ciężki stopień zatrucia,
- 50-60% wywołuje drgawki i śpiączkę,
- 79-90% wywołuje szybką śmierć.

Pierwsza pomoc w takich przypadkach polega na możliwie szybkim zapewnieniu dopływu świeżego powietrza i podaniu tlenu. Dzięki temu możliwe jest rozszczepianie karboksyhemoglobiny i wydalanie tlenku węgla przez płuca. Proces ten można znacznie wspomagać przez podawanie tlenu pod ciśnieniem, co czyni się w lecznictwie szpitalnym w komorze hiperbarycznej.

Pamiętajmy jednak, że takich ekstremalnych sytuacji można uniknąć. Zawczasu więc zaprośmy kominiarza na przegląd. Z pewnością przyniesie nam szczęście!

Szerzej na temat przygotowań komina i instalacji w artykule: Kominiarz mile widziany...

Szarża Jednej Warstwy

W Internecie pojawiły się w ostatni weekend krótkie video virale obalające budowlane mity, na temat znanych produktów do wznoszenia ścian: SILKI i YTONGa. Jest to niekonwencjonalny sposób promocji tych energooszczędnych materiałów budowlanych.

Portal TermoDom.pl jako pierwszy zaprezentował jeden z odcinków z cyklu Pogromcy Kitów. Także na naszym blogu prezentujemy film pt. Szarża Jednej Warstwy.

Kosmiczny budynek Akademii Nauk w Kalifornii


W ostatni weekend sierpnia, w Kalifornii została otwarta Akademia Nauk, budynek wykonany według projektu Renzo Piano. Akademia Nauk zawiera w sobie akwarium, planetarium, muzeum historii naturalnej oraz urządzenia badawcze i edukacyjne. Cechą wyróżniającą cały kompleks jest ogromny zielony dach oraz zastosowane rozwiązania ekologiczne. Jedno z najbardziej innowacyjnych muzeów na świecie, samowystarczalna Kalifornijska Akademia Nauk, powstała w San Francisco w Parku Golden Gate.

Budynek jest odzwierciedleniem misji Akademii. Celem nowego projektu było nie tylko pokazywanie eksponatów, ale przede wszystkim przekonanie ludzi, odwiedzających, do poszanowania zasobów środowiska naturalnego. Poprzez formę architektoniczną budynku jego twórcy pokazują, jak można to zrobić w tak dużym obiekcie.

Sam autor projektu, Renzo Piano, laureat nagrody Pritzkera, tak powiedział o nowych budynku Akademii Nauk: „podnosimy park i ukrywamy pod spodem budynki”. Jego projekt ma przełamywać dotychczasowy kształt muzeów na świecie, które według niego „są (…) zapakowane, zamknięte. Są jak królestwa ciemności, a ty jesteś uwięziony w środku”.

Zapraszamy do lektury artykułu o Energooszczędnej Akademii Nauk z Kalifornii.

sobota, 4 października 2008

Wyposażone mieszkania z rynku pierwotnego

Kolejny deweloper oferuje wyposażenie swoich mieszkań. Tym razem jest to szwedzka firma Reinhold, obecna na polskim rynku od 2005 roku. Każdy z jej klientów ma do wyboru kilka opcji, z których każda czyni jego mieszkanie wyjątkowym.

Koncepcja wyposażania wnętrz zrodziła się z przekonania, że lokalizacja, choćby najlepsza, to jeszcze nie wszystko. Trzeba zaoferować klientowi coś więcej, także aby wyróżnić się od konkurencji na rynku. Tym bardziej wymagającemu klientowi, bo inwestycje firmy Reinhold zlokalizowane są w najlepszych częściach miasta Wrocławia- przy ulicach Terenowej, Karpackiej czy Przyjaźni.

Zacznijmy od kuchni, która jak wiadomo, jest jednym z najważniejszych miejsc w domu. Według Reinhold, to miejsce musi być wyjątkowe: zadbane, czyste i funkcjonalne, a zarazem estetyczne i dobrze wyposażone. Deweloper proponuje darmowy pakiet „Ze smakiem”: najwyższej jakości meble kuchenne ze stylowym oświetleniem oraz niezbędny sprzęt AGD. Aby całość była zarazem estetyczna i funkcjonalna, w pakiet włączony jest również profesjonalny projekt zagospodarowania wnętrza.






Kolejna opcja to wykończenie mieszkalnej części lokalu. Do wyboru pozostają trzy pakiety, różniące się między sobą stylem. Każdy z nich, podobnie jak w przypadku kuchni, zawiera możliwość zaprojektowania wyglądu wnętrza zgodnie z wskazówkami klienta przez profesjonalistę.

Pakiet Orange: słoneczny pomarańcz
Miłośnicy stylu tradycyjnego, opartego na naturalnych materiałach takich jak drewno i wiklina z pewnością docenią pakiet Orange. Wyjątkowo ciepła nuta kolorystyczna tworzy niepowtarzalny nastrój subtelnej elegancji. Przyjemne dla oka, kojące kolory ziemi – zmysłowe beże i brązy, umbra i siena – łączą się w harmonijną całość. Jej dopełnieniem są dobrane z wielką dbałością o szczegóły materiały wykończeniowe o zachęcającym wyglądzie i miłej w dotyku fakturze. Miejsce urządzone w tej konwencji staje się bezpiecznym azylem, które nawet nocą przekazuje nam zaklęte w sobie promienie zachodzącego słońca.





Pakiet Brown: głęboki brąz
Dyskretne oświetlenie wydobywa z wnętrza utrzymanego w stylu Brown to, co w nim najważniejsze: niepowtarzalny klimat, bezpretensjonalną aurę prostoty. Pakiet Brown, zaprojektowany z myślą o indywidualnościach dynamicznych, które cenią sobie minimalizm i swobodnie czują się we wnętrzach stonowanych, to jedyna w swoim rodzaju oferta. Perfekcyjne skojarzenie głębokiego wenge z ciepłymi beżami oraz uniwersalną bielą daje atmosferę idealnie odpowiadającą osobom twórczym, słowem: atmosferę sprzyjającą rozwinięciu skrzydeł. Pakiet Brown to wnętrza niezbyt absorbujące uwagę, jednak niepozwalające przejść koło siebie obojętnie. Nic dziwnego, że starożytni greccy filozofowie określali takie rozwiązanie mianem „złotego środka”. Reinhold nazwał je „Brown”.



Pakiet White: krystaliczna biel
Trzecia z propozycji stylistycznych dewelopera to silny charakter oparty na kontrastach. Przeznaczony przede wszystkim dla osób świadomych własnej wartości, które cechuje bezkompromisowość i ponadprzeciętna motywacja w dążeniu do obranego celu. Proste formy to wyraz zamiłowania do jasnych, klarownych sytuacji, zaś ich zdecydowany rys podkreśla szlachetność całej kompozycji. Tłem jest krystaliczna, niczym nie zmącona biel, otwierająca myślom przestrzeń, na jaką zasługują. Nic dodać, nic ująć – to komfortowy minimalizm w najlepszym wydaniu.




Bezpłatne aranżacje lokali i darmowe umeblowanie to oferta rzeczywiście wyjątkowa, pozytywnie wyróżniająca się na polskim rynku. Pytanie tylko, czy wpłynie na wzrost sprzedaży oferowanych lokali inwestycji Reinhold we Wrocławiu? Czy tego oczekuje rynek? Czy taka oferta pozwoli na utrzymanie cen mieszkań?

Mieć miedź na dachu

Dawniej pokrycia dachowe z miedzi spotkać można było jedynie na kościołach, zamkach, pałacach czy bogatych rezydencjach. Wysoka cena tego surowca odstraszała potencjalnych zainteresowanych. A jak jest dzisiaj?

Miedź to najtrwalszy materiał stosowany jako pokrycie dachowe. Używano jej już 2000 lat p.n.e. w epoce, w której uważano ją za symbol bogactwa. Już w tych czasach architekci odkryli, że metal ten jest niezwykle wszechstronny, gwarantuje trwałość i bezpieczeństwo. To właśnie ze względu na bardzo długą żywotność, produkt ten cieszy się najlepszą opinią wśród dekarzy. Miedź zachowuje swoje pierwotne właściwość przez około 300 lat bez żadnej konserwacji (Statua Wolności w całości pokryta jest tym materiałem). W praktyce oznacza to, że koszt inwestycji amortyzuje się na przestrzeni kilkunastu lat, a położony przez nas dach będzie służył kilku kolejnym pokoleniom.






W dostępnych na rynku dachówkach Metal Line połączono jedne z najstarszych materiałów budowlanych znanych cywilizacji czyli wodoszczelny bitum z piękną i szlachetną miedzią. W ten sposób powstał iście doskonały materiał pokryciowy, odporny na wszelkie czynniki atmosferyczne i upływ czasu. Te cechy mimo, iż bardzo istotne, dla większości nie są jednak najważniejsze. Najbardziej liczy się wygląd dachu, bowiem od niego zależy estetyka całego budynku. Przeciętny budynek za sprawą takich dachówek przeistoczy się w ekskluzywną rezydencję.

Dachówki Tegola z linii Metal Line oferowane są w kilku wariantach: PRESTIGE, PRESTIGE ANTIQUE, PRESTIGE GOLD, PRESTIGE STAR oraz PRESTIGE ZT. Poszczególne serie różnią się między sobą materiałem wykańczającym górną powierzchnię dachówki. Możliwe jest wykończenie dachówki miedzią, miedzią spatynowaną w procesie produkcji, miedzią zabezpieczoną przed patynowaniem, miedzią z natryskiem ze złota oraz cynko-tytanem. Każda z serii łączy w sobie tradycję materiału, z którego jest wykonana z innowacyjną formą włoskiego designu. Oferowane dachówki są idealnym rozwiązaniem jako pokrycie dachów zabytkowych, ale jest to również znakomity materiał do tworzenia eleganckich i jednocześnie futurystycznych projektów. Teraz każdy może mieć miedziany dach.

piątek, 3 października 2008

Styropianowe tapety


Po styropianowych domach mamy styropianowe tapety. Czego to producenci nie wymyślą?

Ciepłe tapety służą nie tylko do odnowienia mieszkania, ale przede wszystkim do jego docieplenia. Docieplenia od wewnątrz i to niewielkim kosztem straty powierzchni mieszkania, bo taka styropianowa tapeta zajmuje tylko 3 milimetry. Tapety wykonane są z pianki polistyrenowej EPS, która ma niezwykłe właściwości izolacyjności cieplnej.

Tak więc od dzisiaj tapeta pełni nie tylko rolę dekoracyjną, ale także termomodernizacyjną.

Tapety do docieplenia mogą przydać się szczególnie w mieszkaniach w blokach, gdzie decyzje o dociepleniu całego budynku podejmuje zarząd spółdzielni lub wspólnota mieszkaniowa. Często takie decyzje są odkładane w czasie, a mieszkańcy marzną lub dogrzewają się piecykami elektrycznymi na własną rękę i płacą wysokie rachunki za ogrzewanie. A dzięki ciepłym tapetom mogą przeciwdziałać zimnym ścianom.

Ekologia po duńsku

Perła Kattegatu, duńska wyspa Samso to przykład wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Trochę geografii: Samso położona jest na Cieśninie Kattegat, 15 km od wybrzeży Półwyspu Jutlandzkiego. Według danych z 2006 roku, zamieszkuje ją 4124 mieszkańców. Powierzchnia wyspy wynosi 114 km².

Samso to wyspa całkowicie wolna od węgla i paliw płynnych. Zapotrzebowanie na energię pokrywane jest z odnawialnych źródeł energii: biopaliw, energii słonecznej i wiatrowej. Samso dysponuje jedenastoma 60-metrowymi turbinami wiatrowymi, który koszt zbudowania wynosił 84 mln dolarów. I co ciekawe wyspiarze sami pokryli te koszty.

Jakie jeszcze inne rozwiązania ekologiczne są w powszechnym użyciu na tej duńskiej wyspie? Przeczytacie w artykule pt. Ekologia na wyspie Samso.

środa, 1 października 2008

Światło dla dzieci

Aranżując wnętrze warto pomyśleć o właściwym oświetleniu, które będzie nie tylko funkcjonalne i energooszczędne, ale także będzie tworzyć właściwy klimat w pomieszczeniach. Także w tych dla naszych milusińskich. Bo uwagę niemowlęcia przyciąga wszystko, co świeci nawet najdelikatniejszym światłem – lampka będzie więc doskonale ozdabiała ścianę nad łóżeczkiem lub przewijakiem, zwracając jego uwagę i uspokajając. Gdy dziecko zaczyna mówić, lampka – np. Myszka z pewnością stanie się impulsem do przywoływania jej nazwy, koloru i części ciała, inspirując do poznawania nowych słów.

Różowe, uśmiechnięte zawadiacko zwierzątko może z czasem stać się bohaterem ukochanej, opowiadanej przed zaśnięciem bajki, a widziany po przebudzeniu przyjazny, znajomy pyszczek oznaczać będzie dobry początek dnia zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców. Takie właśnie są oprawy oświetleniowe z kolekcji LED Baby Line SKOFF, wykonane w kształcie przyjaznych dzieciom motywów, takich jak Miś, Kotek, Księżyc, Słonik czy Gwiazdka. Są praktycznym rozwiązaniem do każdego pokoju dziecinnego. Co ważne, za ich pomocą można zarówno rozjaśnić okolicę łóżka dziecka, zapewniając mu poczucie bezpieczeństwa w nocy, jak i dyskretnie podświetlić meble lub ścianę tam, gdzie będzie dla niego wesołym towarzyszem zabawy.

Dziecko często boi się ciemności, szczególnie wtedy, gdy budzi się samo w nocy. Chcąc zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa często zostawiamy zapaloną choć niewielką lampkę w okolicy jego łóżeczka, co oznacza dodatkowe zużycie prądu. Oprawa w kształcie Myszki to doskonałe rozwiązanie na taką sytuację – zastosowana w jej przypadku technologia LED sprawia, że oświetlenie to jest nieporównywalnie tańsze w eksploatacji niż tradycyjne.

Wymiana okien i drzwi w domu

Zdarza się, że w obawie przed nadchodzącą zimą, w ostatnim momencie podejmujemy decyzję na temat termomodernizacji naszego domu. Pierwsze, co robimy, to wymieniamy okna i drzwi.

O tym, że nie jest to zjawisko odosobnione, wskazują doświadczenia licznych sklepów i składów budowlanych ze stolarką okienną i drzwiową. Jesień to początek prawdziwego sezonu ogórkowego, który trwa niemal nieprzerwanie do końca roku. Jeśli zamierzamy wymienić okna i drzwi, należy uświadomić sobie kilka spraw.

1. Zanim zamówimy okna, dobrze jest je sobie narysować na kartce, zaznaczając podział na skrzydła i ich funkcje. Oczywiście rysujemy je patrząc od wewnątrz mieszkania. Możemy również dokonać samodzielnie pomiaru, co w przypadku okien typowych pozwoli na szybką wycenę w punkcie handlowym. Jeśli jednak wymiary odbiegać będą od rozmiarów standardowych, co częste w przypadku starszych domów jednorodzinnych, liczyć należy się z tym, iż okna będą droższe, bo nietypowe. W przypadku drzwi, ważne, aby poza wymiarami skrzydła, zaznaczyć sposób otwierania: na zewnątrz czy do środka oraz stronę, po której umieszczone są zawiasy. Zawsze mamy prawo żądać dokonania pomiaru przez pracowników firmy, w której zamawiamy okna czy drzwi. Zyskujemy w ten sposób pewność, że nie popełnimy błędu.

2. Kolejnym krokiem jest podjęcie decyzji: nasze okna mają być drewniane czy PCV, a w przypadku drzwi: drewniane, stalowe czy z włóka szklanego. Wybrać musimy również kolor. W przypadku okien PCV może być on standardowo biały, dwustronny: biały/w okleinie drewnopodobnej lub obustronnie okleinowany, np. w kolorze złotego dębu czy mahoniu. Warto rozważyć, czy okna mają mieć standardowy pakiet szybowy czy jednak zależy nam na bezpieczeństwie i chcemy antywłamaniową wersję szyby. Podobnie rzecz wygląda z okuciami, które mogą być zwykłe albo antywłamaniowe. Zażyczyć możemy sobie klamkę z kluczykiem albo ograniczniki rozwarcia skrzydła. Pamiętać jednak trzeba, że każda modyfikacja nas kosztuje.

Podobnie z drzwiami. Zdecydować się musimy na typ drzwi: zwykłe czy takie, które ochronią mieszkanie lub dom przed włamaniem, drewniane czy nie, płaskie czy tłoczone, z szybką czy bez… Możliwości jest naprawdę wiele.

3. Wreszcie, mając doprecyzowane oczekiwania trafiamy do sklepu. Tu też uwaga: zanim tam pójdziemy, warto nie tylko samemu sprawdzić 2-3 punkty handlowe, żeby mieć porównanie, ale i popytać wśród znajomych, jakie są ich doświadczenia. Pamiętać trzeba o jednym. Jakości okna czy drzwi nie gwarantuje profil (KBE, Veka, Gealan itp.), na którym produkt jest wykonany, bo ich jakość jest obecnie bardzo podobna, ale producent. Od norm jakościowych obowiązujących w danym zakładzie produkcyjnym zależy, czy produkt będzie wykonany starannie i bezawaryjnie spełni nasze potrzeby przez kolejnych kilka lat.

4. Nie należy oszczędzać na montażu, rezygnując z usług w punkcie sprzedaży. Wręcz zalecany jest montaż w wykonaniu wykwalifikowanej ekipy montażowej. Nie dość, że okna dzięki temu zyskują dodatkową gwarancję na wykonaną usługę, to jeszcze otrzymujemy fakturę z Vatem w wysokości nie 22, ale 7 proc.
Bogatsi o te podstawowe informacje, możemy przystąpić do realizacji naszego planu termomodernizacji. Wymiana stolarki budowlanej to jednak jedynie początek tego przedsięwzięcia, które ma przynieść nam realne korzyści w postaci mniejszych strat ciepła i niższych rachunków za ogrzewanie.

Szerzej na temat okien i drzwi piszemy w temacie miesiąca: Okna i drzwi w budynku mieszkalnym.

Jak zostać audytorem energetycznym?

Obowiązkowa certyfikacja energetyczna budynków, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2009 wymusi stworzenie nowego zawodu – audytora energetycznego. Już teraz bardzo wiele osób interesuje się, co trzeba zrobić, aby od stycznia móc wykonywać taką pracę. Tym bardziej, że jak szacują specjaliści, na rynku nieruchomości będzie wydawanych rocznie nawet 500 tysięcy świadectw. Kto je będzie sporządzał? Szacunki mówią o potrzebie ok. 5.000 audytorów. I tutaj nasuwa się pytanie: Jak zostać audytorem? Jak w praktyce wygląda ścieżka zawodowa kandydatów na audytorów?

Otóż rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury z 21 stycznia 2008 r. szczegółowo określa, kto i jak może zostać audytorem energetycznym. Ustala również koszt szkolenia i egzaminu, wzory zaświadczeń o ukończeniu szkolenia, wzór świadectwa stwierdzającego nadanie uprawnień do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków, wzór kwestionariusza osobowego kandydata o nadanie uprawnień do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynku. Więcej w artykule pt. Zawód: audytor energetyczny.